[...] Cmentarz do niedawna znajdował się na terenie prywatnym, na którym miał powstać obiekt sportowy. Kilka tygodni temu miasto wypowiedziało umowę dzierżawy. Poprzedni właściciel pozwalał mieszkańcom dzielnicy na prace na cmentarzu i był zwolennikiem utworzenia miejsca pamięci. Odkąd właścicielem ponownie jest miasto, społecznicy nie byli pewni co dalej się stanie z cmentarzem.
Teren przez cały czas należy do miasta, dzierżawa nie zmienia praw właścicielskich.
[...]W tym roku teren cmentarza sprzątany będzie 2 razy w miesiącu i 2 razy będą wykoszone chwasty i jednoroczne odrosty.[/i]
Ja, "niewierny Tomasz", pragnę to zobaczyć!
