Cmentarz ul. Smutna

[Mila]

To i ja podziękuję za Waszą dobrą robotę/energię włożoną i mile spędzony pracowity dzień

Fajnie było poznać niektóre osoby z forum...

Mi było miło poznać Was wszystkich , bo wszyscy z forum

Aniu, nie wszyscy byli z forum! Mamy nadzieję, że osoby spoza niego dołączą teraz do forumowiczów. Jestem pełen podziwu dla tego starszego Pana, którego zaangażowanie było dla mnie prawdziwym wzorem.

[Fitek]

nie wszyscy byli z forum! Mamy nadzieję, że osoby spoza niego dołączą teraz do forumowiczów. Jestem pełen podziwu dla tego starszego Pana, którego zaangażowanie było dla mnie prawdziwym wzorem.

A wiemy - kim był ten starszy Pan (SZACUN)

[V-12]

Fitek, Ty Szatanie, 666 postów ;-)
Chyba nikt nie wie, kim był ten starszy Pan, ale wielki szacunek dla niego za zaangażowanie! Zresztą słowa uznania dla niego już wkrótce w mojej relacji, którą właśnie piszę :)

[Mila]

SZACUN PO STOKROĆ!
V-12, Ty pół-szatanie! 333 posty!
 

[anubiska]

Ja również dołączam się do podziękowań za wspólną pracę oraz zapoznanie się, zwłaszcza, iż jestem tu nowa :]
I takie jeszcze pytanko: kiedy ciąg dalszy?

[V-12]

Ciąg dalszy? 9 kwietnia ma być spotkanie z Radą Osiedla, czy jakoś tak. Zobaczymy wówczas, co uda nam się ustalić.
Anubiska, fajnie że wzięłaś udział w akcji Szkoda, że nie udało nam się nic z puzzli ułożyć

Yup, zauważyłem ten ciekawy zbieg okoliczności dotyczący liczb 666 i 333, zrobiłem nawet screenshoota

[Mila]

Ciąg dalszy? 9. kwietnia ma być spotkanie z Radą Osiedla, czy jakoś tak. Zobaczymy wówczas, co uda nam się ustalić.
Anubiska, fajnie że wzięłaś udział w akcji Szkoda, że nie udało nam się nic z puzzli ułożyć

Yup, zauważyłem ten ciekawy zbieg okoliczności dotyczący liczb 666 i 333, zrobiłem nawet screenshoota

Właśnie, 9 kwietnia jesteśmy na zebraniu RO, na którym mają być przedstawiciele miasta. Puzzle jeszcze znajdą swoje miejsce. A screenshot fajowy i pamiątkowy!
 

[mavr]

To skoro już wszyscy, wszystkim pogratulowali, to ja też chaciałbym podziękować biorącym udział w akcji.
Z zaznaczeniem, że akcję trzeba powtórzyć - wyciąć resztę krzaczorów, poustawiać więcej płyt.
Ważne, że cmentarz zaczął wyglądać jak cmentarz, a Prawobrzeże jest odrobinę lepsze.
I pomyśleć, że cała zadyma zaczeła się od "meliny i liska"     

[Mariusz]

Muszę Wam powiedzieć, że nie spodziewałem się takiego zaangażowania jak dziś. Mało mówię w realu, ale jestem naprawdę zaskoczony, że właściwie w trudnych warunkach (pogoda,syf) dawaliście z siebie wszystko. Dzięki bo na Wiewórczej miałem trudniejszy start, szczególne podziękowania dziewczynom bo naprawdę, nie każda kobieta by chciała w taką pogodę cokolwiek robić.

[anubiska]

Bo my dziewczyny się niczego nie boimy
A ja osobiście jestem przyzwyczajona do pracy w taką pogodę, gdyż co wakacje kopię na wykopaliskach archeo z Muzeum Narodowego i nawet jak było piaskowe tornado, to się dziarsko kopało. A dodatkowo cmentarze to moja pasja, zatem to była sama przyjemność pracować i czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.

[Mariusz]

No cóż, ja też mam nadzieję, że cd. nastąpi.....

[V-12]

Hehe, Mariusz, jak dla mnie to mówiłeś dużo :) Mnie już tak też po południu złapało zmęczenie i przeniosło się to również na obniżony poziom aktywności komunikacyjnej :)
Ano dziewczyny dały czadu :) Ciekawe tylko dlaczego Swaq tak niewiele napisała po akcji :-) Ale fajnie, że byłyście, bo obecność kobiet po prostu nadała koloryt tej akcji, zwłaszcza że Eliza była nieobecna. :)

Napisałem relację. Myślę, że jutro powinna być tutaj opublikowana, tak więc życzę cierpliwości (wszystko zależy od Tomka teraz) i zapraszam do lektury :).

[Mila]

Ja też bardzo chętnie dokończyłbym dzieła. Po 9 kwietnia będziemy mądrzejsi i zobaczymy czy ktoś się poza nami, będzie miał ochotę tym zająć. Na pewno zaangażowania możemy się uczyć od Pana Starszego - jak On ma na imię, wie ktoś?

Moja Żona rano stukała się w czoło, a po południu ją zamurowało  

Tablica Alberta Kostnera jest już wyszorowana.

A Swaq nie pisze, bo jeszcze jest w szoku

[Swaq]

Racja, ze zmęczenia zapomniałam co najmniej o "Starszym"  Panu - ma ode mnie pełen szacun! Mam nadzieję, że załapał się na fotę.

Wczoraj padłam, jak Jocker z uśmiechem, dlatego nie pisałam więcej: szok, że tak pięknie nam wyszło. Jak wspomniał Mavr, nie poddam się, aby tam było tylko lapidarium. Będzie cmentarz.
Na spacer zaraz idę zobaczyć i zapalę znicz.

[V-12]

Anubiska, jak możesz, to wrzuć obiecany skan tego małego artykuliku z piątkowego Kuriera, odnośnie naszej akcji :))